
04 paź Wady postawy
Skąd biorą się wady postawy?
Niekiedy spotykając się z moimi pacjentami w Katowicach, Zabrzu czy Gliwicach słyszę dociekania skąd biorą się teraz takie dolegliwości związane z wadami postawy. Przecież kiedyś wielu ludzi ciężko pracowało fizycznie i nie narzekali na dolegliwości, z którymi dzisiaj często się zmagamy.
Szybki postęp cywilizacyjny, a co za tym idzie kompletna zmiana trybu życia człowieka, przyczynił się do spotęgowania problemów związanych z chorobami narządu ruchu. Wiele z nich zaczyna się pojawiać już w okresie dziecięcym, często pozostaje długo niewykryte, a kiedy trafiamy do fizjoterapeuty, stan jest już dość poważny.
Czym tak naprawdę jest wada postawy?
Wada postawy to odchylenie od ogólnie przyjętych cech postawy prawidłowej, właściwej danej kategorii wieku, płci i typu budowy. Można je podzielić na proste i złożone. Proste są określane jako błędy postawy, a zmiany strukturalne i deformacje w obrębie narządu ruchu nazywamy wadami budowy. Wyróżniają się trzy charakterystyczne okresy, poziomy zaawansowania wady postawy:
I okres – zmiany czynnościowe, podczas których niektóre grupy mięśniowe wykazują wzmożone
napięcie i ulegają skróceniu, a inne rozciągają się i osłabiają. Okres trwania wynosi od kilku
tygodniu do nawet kilku miesięcy.
II okres – powstawanie przykurczy (mięśnie, ścięgna i więzadła). W tym czasie zaleca się
ćwiczenia korekcyjne. Okres trwania to kilka tygodniu, miesięcy lub lat.
III okres – zmiany strukturalne i tutaj wady postawy są traktowane jako patologiczne. Nie ma
możliwości likwidacji zmian, ćwiczenia korekcyjne pozwalają jedynie zaprzestać dalszej progresji
wady. Wskazane jest postępowanie rehabilitacyjne, a czasami zabieg chirurgiczny.
Trzeba dbać od najmłodszych lat
Wady postawy to wynik zaniedbań. Badania wykonane w przedszkolach i w szkołach we Wrocławiu na około 7000 dzieci wykazały wady postawy u ponad 50% spośród nich. Oznacza to, że wytworzenie nawyku poprawnego utrzymywania postawy oraz ćwiczenia korekcyjne powinny być właściwie „wyssane z mlekiem matki”.
Coraz częściej trafiają do mnie dzieci, które już cierpią na dolegliwości nabyte z uwagi na zbyt ciężki plecak w szkole lub po prostu brak poprawnej postawy ciała. Wielu rodziców jest dzisiaj tak zapracowanych, że nie dostrzega problemu nim dziecko nie powie, że coś je boli. Wszystkich rodziców pojawiających się na mojej drodze uczulam na to jak ważne jest, aby dziecko miało dość dużo ruchu. Nie chodzi tu tylko o zajęcia w szkole, ale także o spacery i inne formy aktywności. Współczesne dzieci spędzają większość czasu w pozycji siedzącej, a więc od najmłodszych lat „zapracowują sobie” na zmagania z potwornym bólem w wieku starszym. Zapraszam https://fizjoterapejszyn.pl/#kontakt (numer podany na górze strony).